Podstawową funkcją, jaką ma spełniać pokój dzienny, jest zapewnienie pełnego komfortu wypoczynku w ciągu dnia, wypoczynku dzielonego z innymi członkami rodziny (w odróżnieniu od intymnego charakteru sypialni). Tradycyjnie w celu zaaranżowania kącika wypoczynkowego ustawiano kanapę-wersalkę, dwa lub trzy duże „klubowe” fotele, a na ścianie naprzeciwko potężny, solidnie wykończony komplet regałowy. A są to właśnie te nie zalecane meble o dużych wymiarach, które zabierają wiele miejsca. Tymczasem można wykorzystać sprzęty lekkie, często wykonane w całości (lub z wykorzystaniem istniejących elementów) samodzielnie. Po pierwsze, komplet regałowy – jeśli już taki jest – należy rozbić, rozłożyć na części, wysokie szafy i ciężkie komody wstawić do sypialni, z pozostałych mebli stworzyć kompozycję lekką i przestrzenną.
Zamknięta, wysoka od podłogi do sufitu zabudowa jednej ze ścian pokoju zmniejsza, skraca całe pomieszczenie. Natomiast zestaw szafek tej samej głębokości, ale o wysokości do 1 m nie zabiera tyle „powietrza”, a dodatkowo stwarza wrażenie optycznego powiększenia pomieszczenia. Jeżeli jednak koniecznie pragnie się ustawić regały do sufitu, powinny one być ażurowe i nie zasłaniać całej ściany. Pozostawione wolne przestrzenie warto wykorzystać na ekspozycję obrazów, bibelotów, luster, kwiatów itp. elementów dekoracyjnych.
Podobnie należy rozbić zestaw kanapa-wersalka oraz klubowe fotele. Wersalka często spełnia w pokoju dziennym dodatkową funkcję, jaką jest awaryjne lub jedyne (w wypadku kawalerek) miejsce do spania. Można ją zastąpić lekką leżanką, materacem na stelażu czy też zaprojektowanym i wykonanym przez siebie systemem podestów na różnych poziomach (wysokości od 15 do 40 cm nad poziomem podłogi, wykonanych z drewna lub z płyt, wykończonych wykładziną dywanową). Na podestach kładzie się różnej wielkości poduchy-siedziska (formatki z gąbki). Całość tworzy miękki, wygodny, niebanalny kącik wypoczynkowy, wykorzystywany w nocy jako obszerny tapczan.